Czy w sklep może nałożyć minimalny limit kwotowy przy płatności kartą?

Posted on: 29 czerwca 2016, by :

W dzisiejszych czasach karty płatnicze są już w powszechnym użytku. Można nimi zapłacić za towary i usługi niemalże wszędzie. Niektórzy sprzedawcy informują jednak swoich klientów, że mogą oni zapłacić kartą tylko za zakupy o określonej wartości. Najczęściej jest to kwota od 10 złotych wzwyż. Czy jest to zgodne z prawem?

Jakie są zasady przyjmowania płatności kartą?

Nakładanie przez sklep jakichkolwiek limitów kwotowych przy płatności za transakcję kartą jest nielegalne. Decydując się na system obsługujący karty płatnicze, przedsiębiorca zgadza się na wszystkie zasady umowy, która zobowiązuje m.in. do akceptowania wszystkich płatności kartą bez jakichkolwiek ograniczeń dotyczących sumy paragonu. Poza tym dzisiaj bez względu na to, czy transakcja opiewa na 5 złotych czy na 200 złotych, prowizja czyli tzw. opłata interchange, którą musi ponieść sklep jest taka sama. Punkty handlowe bardzo często próbują podwyższyć swój przychód informując klientów, że płatność kartą jest możliwa dopiero od kwoty 10 złotych lub w małych sklepikach osiedlowych nawet od 15 złotych. Zmusza to klientów do wydania dodatkowych pieniędzy na towary, których wcale nie mieli zamiaru kupować. Każdy powinien zdawać sobie sprawę, że taka praktyka jest niezgodna z prawem.

W tym dziale  Co to znaczy pełna księgowość? Wyjaśniamy

Jak mogą zareagować klienci?

Posiadacze karty płatniczej na informację o limicie kwotowym mogą zareagować dwojako. Mogą zostawić zakupy i opuścić lokal sprzedażowy lub powiedzieć sprzedawcy, że jest to praktyka nielegalna i zażądać przyjęcia płatności kartą. Sprawę powinni zgłosić do Związku Banków Polskich bądź też do placówki banku, który wydał im karty płatnicze. Mają też możliwość zwrócenia się do federacji konsumentów, ponieważ, jeśli ktoś uniemożliwia dokonanie płatności kartą za zakupy – ogranicza tym samym prawa konsumenckie.

 

Nieświadomi klienci niestety przystają na warunki nieuczciwych przedsiębiorców i dokładają do swojego koszyka produkty, których tak naprawdę nie potrzebują. Pocieszający jest fakt, że procent osób, które nie zdają sobie sprawy, że nakładanie limitów kwotowych przy płatności kartą jest bezprawne, jest z roku na rok coraz niższy. W dużym stopniu przyczyniają się do tego media i osoby publiczne. W wywiadach radiowych i telewizyjnych wypowiadają się na ten temat prawnicy oraz osoby zasiadające w zarządzie Związku Banków Polskich. Wszystko to sprawia, że zauważalna jest następująca prawidłowość: jeśli klient sklepu nakładającego limit kwotowy przynajmniej raz zwróci uwagę sprzedawcy, że jest to nielegalne, to lokal sprzedażowy wcześniej czy później zaprzestaje tej praktyki, w obawie przed nieprzyjemnymi skutkami. A jakie mogą być konsekwencje dla sklepu? Punkt handlowy czy też usługowy, który nakłada limity kwotowe może zostać ukarany finansowo lub mogą mu zostać odebrane terminale płatnicze.

W tym dziale  Jakie są koszty faktoringu?